9 lat oczekiwania na przydział mieszkania socjalnego to długi okres, ale to zawsze radosna chwila. Mama Joasi – podopiecznej bocheńskiej Fundacji Auxillium– wraz z bratem Kamilem mają już ten moment za sobą. Teraz nastał czas działania, podejmowania decyzji i wyborów. Samo mieszkanie znajduje się na Plantach Salinarnych w starej kamienicy. Jest mocno zaniedbane: deski podłogowe są spróchniałe,poszarpane wykładziny pcv. Skąpe światło, ogołocone ściany. Kaflowy piec z blachą w narożniku kuchni, również wysoki piec kaflowy do opalania w zimie. Mama Asi ma sporo wątpliwości i wciąż się waha.
A tymczasem…
Nie jest to chaotyczna akcja, więc projekt pomieszczeń, rozmieszczenie ważnych elementów są już zaplanowane przez architekta Rafała Stabrawę z firmy Archital. “Jest to mieszkanie małe, ale dla trzyosobowej rodziny, a nawet czteroosobowej może służyć. Na razie tutaj nic nie ma, dlatego dla przeciętnego człowieka trudno jest sobie wyobrazić efekt końcowy” – twierdzi architekt.
Mirosław Cibor z Auxillium ma świadomość prac, jakie muszą być wykonane przy remoncie kapitalnym mieszkania. Drzwi wejściowe do wymiany, podłogi również. Ciepła woda musi być doprowadzona, a kanalizacja.instalacja gazowa i elektryczna są do wymiany.Trzeba zadbać o ściany, sufity, ściankę działową, bo w mieszkaniu jest na razie jedno okno i świetlik u góry ścianki.
Widok może zniechęcać, ale na razie w pierwszym etapie należy przygotować kosztorys prac – stwierdza Paweł Sowa – współwłaściciel firmy J&A Hydraulik.Muszę wziąć pod uwagę nawet takie drobiazgi jak konsultacje i pozwolenia od firmy kominiarskiej. Sytuacja jest o tyle jasna, że praktycznie jest to gruntowny remont i wszystko, co zbędne będzie likwidowane, albo usuwane. Również oba piece, bo ogrzewanie ma być gazowe.Budżet remontu ma być przedstawiony Urzędowi Miasta. Jest to mieszkanie komunalne, więc z ich strony jest deklaracja wsparcia finansowego. Myślę , że co najmniej 45 tys. to minimalna kwota budżetu remontowego. Nie liczę oczywiście paru rzeczy od siebie. Jakoś trzeba unieść i ponieść te koszty, bo jest to ponad siły osoby samotnie wychowującej dwójkę dzieci. Jeżeli konserwator zabytków wyrazi zgodę, to od zachodniej strony będą wstawione oszklone drzwi, by uzyskać wyjście na ogród. Faza wstępna i formalności trochę potrwają, ale prawdopodobnie za dwa tygodnie powinniśmy zakasać rękawy i ostro wziąć się do pracy. Wtedy będzie można mówić o konkretach . W pracach porządkowych pomocnikami będą zawodnicy MMA Fight Club Fightman, podopieczni Tomasza Knapa.”- kończy swoją wypowiedź Paweł.
Pierwsze deklaracje
Dzięki wsparciu firmy Werner-Kenkel będzie możliwe rozpoczęcie remontu mieszkania. Materiały budowlane finansować będą Kazimierz Budek z restauracji Murowianka, Jan Wydro z firmy Lock Tel, oraz Maciej Sądel z firmy Del SA. Okna i drzwi dostarczy firma Zbigniewa Musiała „PLASTBUD„,a panele podłogowe obiecała Kasia Wincelowicz z księgarni Akrybia. Zbigniew Spirodek ze sklepu sportowego w Bochni zadeklarował pomoc przy umeblowaniu mieszkania. Nieodpłatnie wystrój i aranżację mieszkania zaaranżuje Agata Nizioł z Agata Dance Studio
ZDJĘCIA: https://plus.google.com/u/0/photos/115540827891990803968/albums/6047053605883603217
Kto chciałby w jakikolwiek sposób pomóc przy remoncie, albo urządzaniu mieszkania dla Asi proszony jest o kontakt z Fundacją Auxillium: Mirosław Cibor tel. 606 368 345, maser@poczta.onet.eu
Copyright; By Koder
O Asi i jej sytuacji zdrowotnej źródło: http://www.auxilium-fundacja.org.pl/podopieczni-2/
Joasia Bobek – mimo dużych utrudnień w funkcjonowaniu – jest bardzo pogodną i radosną 12-letnią dziewczynką. Łatwo nawiązuje kontakt zarówno z dorosłymi, jak i rówieśnikami. Jest zainteresowana i pozytywnie nastawiona do otoczenia. Uczęszcza do publicznej szkoły podstawowej, gdzie ma zajęcia indywidualne, a także uczy się ze swoimi pełnosprawnymi rówieśnikami w klasie. Mimo wyraźnie zwiększonej męczliwości psychofizycznej stara się wykonywać powierzone jej zadania, dzielnie znosząc utrudnienia wynikające ze stanu zdrowia. Jest akceptowana i bardzo lubiana przez koleżanki, i kolegów w szkole.
Joanna urodziła się z wadą serca – przeszła trzy zabiegi operacyjne. Po trzecim zabiegu kardiochirurgicznym pojawiły się ciężkie powikłania neurologiczne. Asia początkowo miała uogólniony niedowład wiotki, utraciła zdolność chodzenia, siedzenia, kontroli głowy, przestała mówić. Była kilkakrotnie hospitalizowana oraz rehabilitowana w trybie ambulatoryjnym. W następnych miesiącach i latach obserwowano powrót utraconych funkcji i sprawności ruchowych jednak nasilał się zespół hiperkinezji i choreoatetozy (zespół ruchów pozapiramidowych) – ciężkie zaburzenia ruchowe, które w znacznym stopniu ograniczają sprawność dziecka. Joasia z powodu dużego nasilenia ruchów mimowolnych ma znacznie obniżoną sprawność manualną, zaburzony chód, nieprawidłową artykulację i płynność mowy. Wymaga stałej i specjalistycznej rehabilitacji, w tym także terapii zajęciowej, logopedycznej i psychologicznej. W procesie rehabilitacji potrzebne jest zaopatrzenie dziecka w odpowiedni sprzęt, zastosowanie dobranych do potrzeb oprogramowań komputerowych(Asia powinna pisać na komputerze) oraz innych materiałów zgodnie z zaleceniami poradni rehabilitacyjnej. Dziewczynka jest pod stałą opieką neurologa, kardiologa, rehabilitanta oraz okulisty.
Joasia jest półsierotą, ma młodszego o rok brata. Mama nie może podjąć pracy z powodu choroby córki. Utrzymuje się z renty po mężu oraz dodatków rodzinnych i pielęgnacyjnego.